
Tematycznie płyta prezentuje się mniej więcej następująco. Mowa jest, aby nie zapomnieć o tym, kim się jest, że dużą wartością jest pozostanie prawdziwym, a świat, który nas otacza, jest pełny fałszywców - ,,That Real”. Refleksja na temat życia oraz tego, co ono ze sobą niesie (bezrobocie, bieda, niesprawiedliwość) plus manifestowanie chęci wyrwania się z ponurej rzeczywistości i ucieknięcia od bólu i tragedii - ,,Fly Away”. Zwrócę uwagę jeszcze na kawałek ,,Times Moves Slowly”, który także pojawia się na albumie Kero One’a z 2010 roku. Widać, że artystom tak się on spodobał, że postanowili, iż znajdzie się on na obydwu materiałach. Ciekawa opcja. W każdym razie track porusza kwestie nieuniknionego pędzenia czasu na przodu, a wszystko wyrażone w dość poruszający i osobisty sposób. To oczywiście nie koniec kwestii, które zostały poruszone na ,,Dreamwalk: The Free EP”, ale więcej na ten temat pisał nie będę, bo to w końcu jest tylko Extended Play, a recenzja ma być zwięzła.
i got the world on my shoulders now I’m letting it go
in a world where we were raised to hate on wise
and niggaz on a corner stay late on nights
the police roam the streets try to take our lives
Jeżeli chodzi o warstwę muzyczną to mogę się wypowiedzieć tylko w samych superlatywach. Doskonała mieszanka rapu z soulem i jazzem. Brzmienie jest generalnie łagodne, bardzo przyjemne dla ucha, rzekłbym że wręcz aksamitne. Jak to mówią, że muzyka łagodzi obyczaje, to bity na tym materiale na pewno świetnie mogłyby posłużyć jako lekarstwo na ranę. Znajduje się nawet jedna nuta, która jest instrumentalem, ale szkoda, że trwa niespełna 1,5 minuty. Retro pływa po tych podkładach jak wieloryb w oceanie. Czuje się bardzo swobodnie, nie śpieszy mu się nigdzie, odwala po prostu kawał dobrej roboty, czyniąc ze swojego flow bardzo dobre narzędzie przekazu niebanalnych treści. Śpiew Suhn’a, mówiąc szczerze nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia, ale nie przeszkadza mi, nie traktuje go za wadę, a na pewno wprowadza urozmaicenie.
Podsumować wszystko można w sposób następujący – The Tones to grupa, która jest wierna najczystszej, nieskazitelnej, ciepłej, nawiązującej do korzeni formie rapu i przynosi na myśl twórczość takich ekip jak A Tribe Called Quest czy Little Brother. Natomiast przedstawiona EPka jest solidna, ale do wybitnych się nie zalicza.
8/10
5 komentarzy:
Poleciłeś już sporo płyt których nie znałem a teraz już znam i słucham :), tak więc teraz ja polecę coś Tobie: Subway - On The Right Track. Fajnie jakby Ci się spodobało i recke byś zrobił tego albumu.
Bardzo chętnie, ale poratuj mnie linkiem, bo nie mogę znaleźć. :)
http://depositfiles.com/files/5bm0bkroz
Jakie jest hasło?
Prześlij komentarz