piątek, 5 lutego 2010

Street Thugs - Not To Be Fucked With (1996)

1)Car Chase
2)Nut Case
3)We Don't Love Em
4)The Weekend
5)Cock Your Glock
6)Based On A True Story
7)Where Was You At
8)Not To Be Fucked With
9)The Family
d
Ekipa składa się z 3 raperów, wśród których część jest z Oakland, a część z San Francisco. Członkowie to Nutt-So, Dat Nigga Doe oraz DaMuFuk’n L. Pierwszy raper na pewno reprezentuje Oakland, a kto z pozostałej dwójki jest z Frisco, a kto z Oakland niestety nie wiem.

Płyta składa się z zaledwie 9 kawałków, wliczając w to 2 skity. To nie dużo, ale każdy z normalnych utworów trwa średnio spokojnie 4 i pół minuty, więc rekompensuje to ich ilość. Piosenki są naprawdę dobre i każda z nich jest na konkretny temat. Nie ma powielania schematów.

Czysta gangsterka („Nut Case”), kobiety lekkich obyczajów („We Don’t Love ‘Em”), opisywanie czynności wykonywanych w weekend – chill z ziomkami, palenie zioła, igraszki z dziewczynami, jeżdżenie autem (,,The Weekend”), historia związana z dorastaniem – pierwszy kontakt z narkotykami, wyrzucenie ze szkoły, zmierzenie się z uliczną rzeczywistością („Based On A True Story”), wytykanie tchórzostwa i braku zaufania (,,Where Was You At”), wojny oraz porachunki uliczne połączone z manifestowaniem swojej siły (,,Not To Be Fucked With” oraz „The Family”). Kwintesencją jest wers:

you take me out of ghetto, but you can’t take the ghetto out of me

Grupa reprezentuje G-Funk. Strona muzyczna krążka jest dopracowana i czuć świetny klimat Zachodniego Wybrzeża. Imponuje przede wszystkim piszczała w „Nut Case”, ale ogólnie nie ma tutaj słabego podkładu.

Tak pokrótce wygląda debiutancka i jak się nie mylę jedyna płyta Street Thugs. Nie powalił mnie ten album na kolana, jak chociażby ostatnio słuchane „Savage Times” czy „Streets Deeper Than The Grave”, ale nie mogę mu praktycznie nic zarzucić. Fanom G-Funku jak najbardziej polecam.

Mój ulubiony track do stestowania - http://www.youtube.com/watch?v=ovS8tTbdXOU

Brak komentarzy: