sobota, 23 stycznia 2010

Back to oldschool

Wczoraj skurwiłem ryj w klasycznym stylu - browary plus potem zołądkowa miętowa. Oczywiście szczytny rytuał miał miejsce w świątymi -na Zduńskiej. Muszę powiedzieć, że...

Maks udała się najba.

Nikt na skacowany łeb mi się nie wjebie.

http://www.youtube.com/watch?v=BMdbA_R3Yew

Brak komentarzy: