czwartek, 7 października 2010

7 kolejka Bundesligi

Piątek

Zaczęło się od spotkania pomiędzy Hannoverem a St. Pauli, w którym to zwycięsko niespodziewanie wyszli goście, wygrywając 1:0. Gol padł już w 6 minucie. Goście byli lepszym zespołem i zasłużenie zgarnęli pełną pulę. Mimo porażki podopieczni Mirko Slomki nadal są w czołówce tabeli.

Sobota

Bardzo dobra postawa Schalke w ostatnim meczu Ligi Mistrzów dawała nadzieje, że w pojedynku z Norymbergą uda się odnieść zwycięstwo. Niestety rzeczywistość okazała się być inna i wicemistrzowie kraju przegrywają już po raz piąty. Na pewno przyczyniła się do tego po części czerwona kartka dla Jones’a w 52 minucie. Z pozytywów w ekipie gości można na pewno wymienić świetną formę Huntelaara, który znowu wpisał się na listę strzelców.

Sporo bramek padło we Freiburgu, gdzie miejscowy SC, który jeszcze w tym sezonie nie zremisował, mierzył się z słabo grającym FC Koln. Spotkanie było wyrównane i skończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:2. Warto jednak podkreślić piękną bramkę, którą zdobył Adam Matuszczyk.

Borrusia Moechengladbach to nieprzewidywalny zespół. Są w stanie jednego dnia wbić 6 goli dobrze grającemu Bayerowi na Bay Arena, a innego stracić 7 przeciwko słabo poczynającemu sobie w sezonie VFB. W pojedynku z Wilkami podzielili się punktami, remisując 1:1, ale to oni mieli więcej okazji i grali po prostu lepiej.

Ekipa HSV w ostatnich czterech meczach nie wygrała ani razu. Teraz podejmowali w Hamburgu beniaminka Kaiserslautern i była to idealna okazja, aby w końcu sięgnąć po 3 punkty. Mogło się skończyć dla gospodarzy bardzo źle, bo przyjezdni przy prowadzeniu 1:0 mieli słupek, ale ostatecznie Hamburg wygrał 2:1, strzelając zwycięskie gole w ostatnich 20 minutach.

To co się ogólnie dzieje w Bundeslidze jest niepojęte. Sytuacja nadal nie wraca do normy, bo jedną z tych niepojętych rzeczy jest kapitalna forma i gra Mainz, które jak na razie wygrywa mecz za meczem. Nie inaczej było w ciekawym pojedynku z Hoffenhaim, w którym zwyciężyli po świetnej grze 4:2.

Niedziela

Stuttgart konsekwentnie idzie na dno. Wyniki beznadziejne, gra także. Poza jednym wygranym spotkaniem w efektownym stylu 7:0 z Moenchengladbach przegrywają wszystko. Tym razem nie dali rady Eintrachtowi, ulegając 1:2 na Mercedez Benz Arena. Jak tak dalej będzie to posada Christiana Grossa będzie coraz bardziej niepewna i może powtórzyć się historią sprzed sezonu, kiedy VFB grało słabo, a lekarstwem była zmiana szkoleniowca. Babela zastąpił Gross i czy teraz to samo stanie się z Grossem?

Obydwa mecze kończące siódmą kolejkę spotkań to były hity. Leverkusen mierzył się z Werderem przed własną publicznością i poziom tego spotkania był rzeczywiście na miarę hitu. Generalnie goście są niżej w tabeli i co prawda nie udało im się wygrać, bo skończyło się na 2:2, to jednak zdobyty punkt dał im awans o jedną pozycję.

W drugim szlagierze, zdecydowanie bardziej prestiżowym niż pojedynek na Bay Arena, Borrusia Dortmund podejmowała Bayern Monachium. Spotkały się dwie wielkie firmy, z których pierwsza grała fantastyczną piłkę, natomiast druga była w dołku i zmagała się z kontuzjami najważniejszych zawodników. Co by tu nie mówić, Bawarczycy nie grali dobrze i przegrali zasłużenie 0:2. Van Gaal dał szansę od pierwszej minuty Gomezowi, Pranjicowi (w środku pola) i Edsonowi, ale nie zdało się to na nic. Nie jest źle, jest po prostu fatalnie. Dodatkowo kontuzji nabawił się Lahm, a Bayern zdobył tylko 5 goli w 7 kolejkach Bundesligi. Żadna inna drużyna nie strzeliła tak mało bramek.

Tabela. Oczywiście w przypadku równej liczby punktów decyduje różnica bramek.

1)Mainz – 21 punktów
2)Borussia D. – 18 punktów

3)Hannover – 13 punktów
4)Bayer – 12 punktów
5)Freiburg – 12 punktów
_____________

14)Kaiserlautern – 7 punktów
15)Borussia M. – 6 punktów
16)Kolonia – 5 punktów
17)Schalke – 4 punktów
18)Stuttgart – 3 punktów

Liga Mistrzów, Eliminacje Ligi Mistrzów, Liga Europejska, Baraże, Spadek.

Strzelcy

Cisse – 7 goli, Freiburg
Dzeko – 5 goli, Wolfsburg
Gekas – 5 goli, Eintracht
Lakic – 5 goli, Kaiserslautern
Pogrebnyak – 5 goli, Stuttgart

Brak komentarzy: