Przedstawię 10 moich ulubionych utworów, które wyszły na światło dzienne w XXI wieku. Selekcja była naprawdę trudna i dlatego nie ponumeruje kolejności, gdyż to Mission Impossible jak Tom Cruise. Brałem pod uwagę około 50 kawałków, których słuchało mi się nie tyle co dobrze, ale z pasją i które będą w stanie przetrwać próbę czasu. Nie starałem się patrzeć, którego rapera bardziej lubię, cenię, czy uważam, że ma lepsze płyty, ale tylko na to, którym kawałkiem się jarałem mocniej. No i starałem się oczywiście zachować różnorodność. Wyszło mi takie coś:
Akrobatik – Remind My Soul
Zdecydowanie najlepszy track utalentowanego artysty z Bostonu, do którego powracam nierzadko. Ostatnio nawet się nim ponownie jaram, dlatego od niego zacząłem tworzyć listę. Akrobatik to wszechstronny tematycznie i nietuzinkowy raper, który porusza różne kwestie. „Remind My Soul” to utwór konceptowy. Mamy 5 krótkich, ale treściwych zwrotek, które kończą się praktycznie tak samo – najpierw MC nawija o pewnych problematycznych kwestiach, a na końcu powołuje się na postać historyczną (a konkretniej przedstawiaja jej domniemaną reakcję) związaną z owymi problemami.
we thought to worship these rappers and athletes and actors many who think they better in the walk right passed ya it's what you do off camera and off the court that really makes you worthy of the people support but some brothers get those millions and forget how to behave Arthur Ashe must be turnin' in his grave like remind my soulPiękna nuta, a niesamowity bit dodaje jej tylko uroku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz