piątek, 18 listopada 2011

Prime - Good Morning (2011)

Prime jest raperem z Australii, a więc z kraju, którego scenę rapową pomału poznaję od kilku miesięcy i nie przestaje mnie zadziwiać. ,,Good Morning” jest debiutem reprezentanta Adelaide (udostępnionym za darmo do ściągnięcia) i bardzo mocnym wejściem do gry.

Przede wszystkim Prime, jak zresztą praktycznie każdy Australijski raper, którego miałem okazję słychać, posiada bardzo dobrą technikę. Tekstowo płyta jest różnorodna. Można znaleźć refleksyjne i osobiste wątki w chociażby takich numerach jak ,,Unthinkable”, ,,One Click” czy ,,Alone”. Jak ktoś lubi storytellingi na pewno nie będzie zawiedziony kawałkiem ,,For The First Time”, który jest rodzinną historią z morałem. Sympatyków ciekawych konceptów powinien zadowolić ,,Devilish”, gdzie artysta rapuje z perspektywy diabła, a coś bujającego i niezwykle żywego doszukiwać należy się w ,,Three Men”. Akcent Prime’a jest fantastyczny i na szczęście nie jest bardzo ciężko zrozumieć, jego teksty. Warstwa brzmieniowa w żadnym wypadku nie odstaje od reszty i jest mocna.

,,Good Morning” to jeden z najlepszych krążków, jakie słyszałem w bieżącym roku, który udowadnia mi, że słuchanie rapu z Australii może być lekarstwem na brak zajawki.

POBIERZ

Hasło: peingodofamegakure


PS: Plik waży aż tyle, ponieważ znajduje się w nim fajny dodatek

7 komentarzy:

gawi pisze...

Zauważyłem, że się zacząłeś jarać rapem z AU :). To dobrze, bo dobry rap tam chłopaki robią. Ja okres maxymalnej zajawki tamtym rejonem miałem jakiś czas temu i mogę Ci polecić Pegz'a (sprawdź przemistrzowski kawałek What Would Happen). Urthboya (kawałek Shruggin), a przede wszystkim Bliss N Eso (i na początek ich album Flying Colours, a szczególnie tracki takie jak The Sea Is Rising, Destiny Lane, Bullet And A Target czy The Truth).

Jeśli któryś z tych kawałków (a jest ich tylko 6 więc możesz z łatwością sprawdzić ;)) Cię zainteresuje, to myślę, że i dyskografie tych artystów z chęcią sprawdzisz. Napisz jak Ci się podobają.

Pozdr.

Pein pisze...

Pegz'a (jedną płytę, właśnie z kawałkiem What Would Happen) oraz Bliss N Eso (całą dyskografię) słuchałem i bardzo mi się podobało. Szczególnie Bliss N Eso genialni

Poleć coś innego z Australii. :)

A tak w ogóle, to ile masz lat i ile już słuchasz rapu? O ile to niezbyt prywatne pytania, bo widzę, że znasz wielu ciekawych raperów. :)

Pein pisze...

Aaa. Nie zauważyłem Urthboya. :) Jego postaram się sprawdzić.

gawi pisze...

Hehe, spoko, pytania w porządku :). Mam 24 lata a rapu słucham od 6 klasy podstawówki czyli już 12 lat, a zaczynałem od Beastie Boysów i westcoastu (Snoop, Dre, Eazy itd.), a od przedszkola słuchałem Michaela Jacksona i w sumie uwielbiam go do dzisiaj :). Generalnie to ostatnio pozmieniały mi się trochę gusta i zacząłem słuchać trochę więcej mainstreamu, który stoi od jakiegoś czasu na b. wys. poziomie, po za tym soulu, r&b (sprawdź Frank Ocean i jego Nostalgia.ULTRA albo kolesia z Kanady The Weeknd - mistrzowskie r&b w takim mroczniejszym klimacie) i muzyki w tych klimatach. Undergroundu owszem nadal slucham, ale powoli dobija mnie swoja wtórnością.

Z AU a konkretnie z Nowej Zelandii czyli niedaleko :) sprawdź koleszke co sie zwie David Dallas (ostatnio wydal debiut w Duck Down), albo dwóch australijczyków afrykanskiego pochodzenia Diafrix i ich album Concrete Jungle (track tytulowy miazdzy). Po za tym, rozchwytywany ostatnio na całym świecie producent z Australii M-Phazes i jego debiut Good Gracious z rodzimymi artystami na trackliscie (sprawdz kawalek Home ft. Delta).

Na koniec zostawiam Ci do sprawdzenia EPke Seth Sentry - The Waiter Minute EP w klimacie jaki na 100% Ci się spodoba (już trochę znam Twoj gust :D), na zachętę sprawdź The Waitress Song.

To chyba tyle, nie bede Cie zameczal bo nie dasz rady sprawdzic wszystkiego i tak.

Pein pisze...

Ok, dzięki. :)

gawi pisze...

I jak? Coś Cię zainteresowało ?

Pein pisze...

Słuchałem płyty Urthboya i nawet spoko, ale jakoś mnie nie powaliła. Za to The Waiter Minute EP bardzo, bardzo mocna, a Davida Dallasa słuchałem już wcześniej i także dobra płyta.